Czy małemu dziecku potrzebne są wycieczki i atrakcje?
No właśnie – nie potrzebuje. Bo prócz pożywienia, podstawowej opieki pielęgnacyjno-higienicznej niezbędna mu jest tylko ogromna porcja miłości i czułości. Niektórzy mówią nawet, że małe dzieci potrzebują najbardziej, by nikt im nie przeszkadzał w poznawaniu świata. Osobiście jestem też przekonana, że maluchy nie potrzebują drogich rozrywek z biletami, na które poluje się miesiącami…
MIMO TO…
My – rodzice coraz częściej korzystamy z płatnych atrakcji dedykowanych maluchom (a może trafniej byłoby je określić atrakcjami dedykowanymi rodzicom i ich małym dzieciom). Każdy z nas może mieć inne powody, by z takiej oferty skorzystać. Ja na przykład takich miejsc potrzebowałam najbardziej, gdy urodzeniu drugiego dziecka chciałam wyruszyć w świat. Miałam starszaka przyzwyczajonego do zwiedzania z nami wielu ciekawych miejsc oraz malucha, który mógłby być wszędzie, oby mieć mnóstwo uwagi. Więc tak – wyjście z domu było bardziej moją niż młodszego dziecka potrzebą. Wychodząc można zwyczajnie chcieć: wyrwać się z domu, spotkać się ze znajomymi bez konieczności ogarnięcia mieszkania, wypić gorącą kawę podaną do stołu, zjeść obiad ugotowany przez kogoś innego, zmienić dziecku otoczenie, stworzyć dziecku okazję do zabawy z rówieśnikami itd.
I szczerze dla mnie nie jest ważne (w momencie pisania tego artykułu), czemu ruszamy w miasto z maluchem i ani trochę nie mam zamiaru tego oceniać. Jeśli Ty czujesz potrzebę, by wyjść z dzieckiem z domu, to ja jestem szczęśliwa mogąc Ci podpowiedzieć, w jakie miejsca warto się udać. Bez dopisywania do tego wielkiej filozofii :-). Poniżej przedstawiam Ci więc różne miejsca, o sama chciałabym wiedzieć, gdy planowałam nasze małe i duże podróże :-).
RESTAURACJE PRZYJAZNE RODZINOM Z MAŁYMI DZIEĆMI
To miejsca, które spowodowały, że Rodzinny Kompas powstał. Ja jako świeżo upieczona mama potrzebowałam od czasu do czasu zjeść na mieście obiad z dzieckiem. Posiłki potrafię jeść szybko, ale lubię robić to w spokoju. Byłam więc bardzo szczęśliwa, gdy odkryłam pierwszą restaurację z całym pokojem do zabawy dla dzieci. Moje dziecko już wtedy wesoło borykało czekając na posiłek, a ja nie wierzyłam, że wcześniej nie znałam tego lokalu. Dzisiaj więc przedstawiam Ci wszystkie te restauracje z drobnymi udogodnieniami i większymi atrakcjami, które udało mi się do tej pory odkryć. Znajdziesz je na mapie TUTAJ. Jeśli Ty znasz jakieś miejsce szczególnie przyjazne rodzinom z dziećmi to podziel się informacją o nim ze mną – jestem bardzo ciekawa każdego miejsca, które dobrze karmi, a dodatkowo bawi!
Jest też całkiem spora lista lokali, które w weekendy mają specjalny program zabaw i animacji dla dzieci. Najnaje są jeszcze za małe, by brać w nich udział, ale odważniejszym trzylatkom może się taka opcja spodobać. Na razie udało mi się zrobić aż dwie listy (bo jest ich dużo!) takich miejsc w Warszawie. Zobaczysz je po kliknięciu na wybrane zdjęcie.
KAWIARNIE DLA RODZIN Z DZIEĆMI
Kawiarnie, w których można napić się kawy w kubku (często) przypominającym małe wiadro to już standard w większych miastach. Skąd oni wiedzą, że rodzice małych dzieci potrzebują czegoś na kształt „kroplówki z kofeiną”? ;-). Takie miejsca często połączone są z salami zabaw z tzw. małpim gajem lub kulkami. Jest też coraz więcej miejsc, które zrodziły się z zupełnie wyjątkowych pomysłów. Z pewnością należy do nich (moim zdaniem na chwilę obecną jedna z najciekawszych kawiarni dla rodzin z dziećmi) MINI ŚWIAT. W nim dla dzieci wybudowano maleńkie miasteczko,w którym wcielają się w rolę lekarzy, policjantów, strażaków. Są takie klubokawiarnie, w których maluszki mają swoją osobną strefę tuż przy stolikach, a starszaki nieco odosobniony pokój będący jednak monitorowany dzięki kamerze i ekranowi umieszczonemu nad stolikami dla rodziców, jak POMPON. W innych kawiarniach na najnaje czekają mięciutkie łóżeczka-kojce jak w KÓŁKO I KRZYŻYK. Sezonowo również wiele miejsc otwiera ogródki, w których na rodziców czekają leżaki, a na dzieci place zabaw, jak w POSIADUFFCE. Mamy w czym wybierać – wystarczy, że zechce nam się wyjść z domu.
Pełną listę kawiarni przyjaznych dzieciom, które do tej pory znalazłam znajdziesz TUTAJ. Jeśli wiesz o jakiejś jeszcze – daj mi znać i postaram się ją dopisać do tej listy.
TEATRY DLA MAŁYCH DZIECI
Przedstawienia dla małych dzieci są niemal w każdym teatrze. Zazwyczaj dotyczy to jednak dzieci w wieku szkolnym. Dla młodszych spektakle grają często teatry objazdowe zapraszane do domów kultury. Mają one ten plus, że są niedrogie. Powstają też teatry dla najnajów, czyli najmłodszych dzieci, w których nie ma strachów, wszystko dzieje się delikatnie, a dzieci zachęcane są do udziału w spektaklu. Nic w nich nie jest raptowne, nie ma potworów i złych bohaterów. Do takich teatrów należy m.in. TEATR MAŁEGO WIDZA oraz TEATR NIEWIELKI. Listę teatrów dedykowanych dzieciom, które do tej pory odkryłam zobaczysz TUTAJ. Daj mi proszę znać, gdzie Ty chodzisz ze swoim dzieckiem – może uda mi się uzupełnić mapę o kolejne miejsce, w którym wystawiane są ciekawe spektakle.
CENTRA NAUKI dla maLUCHÓW
Kiedyś kojarzyły się z eksperymentami i eksponatami dla dzieci w wieku szkolnym. Dzisiaj są tak wspaniale pomyślane, że można z nimi spędzać czas nawet z dzieciaczkami, które dopiero nauczyły się chodzić. Całe dwa piętra, na których maluchy bawią się lepiej niż na placu zabaw znaleźć można w CENTRUM NOWOCZESNOŚCI MŁYN WIEDZY. W Centrum Nauki Kopernik przygotowano natomiast GALERIĘ BZZZ dedykowaną dzieciom do 5 roku życia. W CENTRUM NAUKI EXPERYMENT jest kącik zabaw dla najmłodszych, dzięki czemu można spokojnie pozwolić na dobrą zabawę starszemu dziecku i mieć jednocześnie oko na małego szkraba. W HEWELIANUM natomiast znajduje się cudowna strefa zabaw miękkimi, gigantycznymi, niebieskimi klockami konstrukcyjnymi, w której mały szkrab może spędzić chyba cały dzień. I to fajne, bo jeśli znudzi mu się brykanie po pozostałych wystawach np. z rodzeństwem, zawsze jeden rodzic może zrobić sobie z nim przerwę na zabawę.
MUZEA DLA NAJNAJÓW
Perełką są dla mnie muzea, w których starsze i młodsze dzieci bawią się lepiej niż na salach zabaw. Jest ich coraz więcej i zachwycają. Odbierają wręcz mowę. Gdybym miała podać numer jeden miałabym problem. Jednak dla mnie na podium znajdują się w tym względzie 4 miejsca. MUZEUM POLIN z darmową salą edukacji rodzinnej U KRÓLA MACIUSIA oraz wystawami dedykowanymi dzieciom. Można tam wracać bez końca – genialne miejsce otwarte na różnorodność, uczące wrażliwości, mające bogaty program zajęć i warsztatów. Genialny PAŁAC PEŁEN BAJEK w MUZEUM KINEMATOGRAFII, w którym maluchy mogą spotkać bohaterów z bajek, które oglądali przed snem rodzice. MUZEUM ETNOGRAFICZNE DLA DZIECI, którego wystawa główna co prawda moim zdaniem nie do końca jest dla maluchów, jest za to cała strefa dla dzieci, w której wystawy, warsztaty i wydarzenia zmieniają się regularnie. OŚRODEK KULTURY MORSKIEJ, w którym na środku stoi ogromny statek piracki, a tuż obok niego jest basen ze zdalnie sterowanymi modelami. Jest strefa, w której można budować z klocków lego i wiele innych ciekawych atrakcji. Ja byłam tam z dwulatkiem i czterolatką i wszyscy moglibyśmy długo nie wychodzić. Oczywiście najwięcej jest ciekawostek dla nieco starszych dzieci (i dla dorosłych też), ale maluch nie będzie się tam z pewnością nudził. Kolejne miejsce, w którym już chodzący szkrab będzie się zachwycał to niedawno uruchomiona APILANDIA czyli interaktywne centrum pszczelarstwa. Pewnie wielu szczegółów z życia pszczół maluch nie zapamięta – jednak będzie się dobrze bawił. To pewne. Podobnie jest z MUZEUM MLEKA 🙂 Listę super ciekawych dla rodzin muzeów znajdziesz TUTAJ. Jeśli wybierasz się z maluszkiem poczytaj o nich, bo do wielu możesz spokojnie się z takim dzieckiem wybrać.
BEZPŁATNE PARKI I WODNE PLACE ZABAW
Jest też wiele cudownych parków, wodnych i zwykłych placów zabaw, które uwielbiane są przez dzieci. Jednym z moich faworytów jest PARK BAJKA, który ma wspaniałe zaplecze toalet, mnóstwo miejsc piknikowych, kilka stref do zabawy dla mniejszych i większych dzieci o strefę zabaw w fontannach, w których woda jest kontrolowana. Na upalne dni doskonale sprawdza się PIERNIKOWE MIASTECZKO, dzięki któremu w samym centrum miasta można biegać w stroju kąpielowym ;-). Genialne na spacer z maluchem są ogrody tematyczne oraz labirynty HORTULUS – gdzie główną atrakcją są rośliny o milionie barw i zapachów. Zupełnie innym rodzajem atrakcji (dla uczących się jazdy na rowerkach trzylatków) sa MIASTECZKA RUCHU DROGOWEGO takie jak to w POZNANIU. I ostatnie, ale zasługujące na uwagę i nawet dalsze wycieczki leśne ścieżki dydaktyczne, jak ta w CYGANÓWCE czy w POMIECHÓWKU.
AQUAPARKI
Właściwie to powinnam napisać baseny z brodzikami i zjeżdżalniami. Nie udało mi się jednak zrobić takiej listy. Mam za to listę tych najfajniejszych aquaparków, w których zazwyczaj jest i brodzik i strefa dla starszaka i przestrzeń dla nastolatka. W AQUAPARK REDA na przykład strefa brodzikowa dla małych dzieci jest duża i wspaniała. Na samym jej środku jest ogromny statek piracki a dookoła zjeżdżalnie, armatki wodne i inne atrakcja. Sama mogłabym w niej siedzieć cały dzień 🙂 Pełną listę zobaczysz TUTAJ.
PARKI ROZRYWKI
Nie ukrywam, że wiele z parków rozrywki ma strefy dedykowane maluchom, ale do wszystkich bym się z maluszkiem wybrała. Z pewnością lubię MAGICZNE OGRODY, w których jest piękna roślinność, są alejki po których pospaceruję z wózkiem oraz atrakcje dla małych i dla starszaków. ENERGYLANDIA ma strefę dla maluchów zwaną Bajkolandią, którą chwalą sobie rodzice małych dzieci w wieku przedszkolnym. BAŚNIOWE SADY KLEMENSA są dość spokojnym, otoczonym lasem parkiem, w którym można miło spędzić czas z maluszkiem bujając się w hamaku lub bawiąc w olbrzymiej piaskownicy. Pełną listę parków rozrywki, które znalazłam zobaczysz TUTAJ. Dobrze je jednak przeglądaj pod kątem zainteresowań i etapu rozwoju swojego dziecka.
PODSUMOWUJĄC ATRAKCJE DLA MAŁYCH DZIECI
Tak sobie myślę, że przykłady mogłabym wymieniać i wymieniać prawie bez końca. Zachęcam Cię do przejrzenia całej mapy Rodzinnego Kompasu i wybrania tego, co dla Twojej rodziny jest najciekawsze. Pamiętam, że innych miejsc na wyjście z maluszkiem szukałam mając jedno dziecko, a innego potrzebowałam by połączyć przyjemne dla starszaka z pożytecznym dla maleństwa. Dziś wiem, że wiele jest zarówno darmowych miejsc, jak i płatnych atrakcji, z których można korzystać z najmłodszymi dziećmi. Najważniejsze byśmy robili to, co czujemy, że sprawi nam i dziecku przyjemność przy zachowaniu rozsądku i bezpieczeństwa. 🙂
A WIĘC…
Podoba Ci się ten artykuł? Znasz rodziców małego dziecka, którym mógłby być pomocny? Udostępnij pomagając mi dotrzeć do tych, dla których siedzę i piszę 🙂 Dzięki!