Dzisiaj Asia Zagórska odkryła przed nami perełkę na mapie Warszawy – Muzeum Polskiego Fiata. Miejsce, które podobno potrafi zachwycić nawet tych, którzy wcale nie są wielkimi fanami motoryzacji. Dowiedzmy się razem, dlaczego, czytając relację z wizyty w tym miejscu.
MUZEUM POLSKIEGO FIATA DLA DZIECI I DOROSŁYCH
„Muzeum Polskiego Fiata zostało stworzone przez miłośników polskiej motoryzacji dla fanów sportów samochodowych oraz motorowych jak również dla kolekcjonerów pamiątek czasów PRL-u. Muzeum posiada w swoich zbiorach prawdziwe perełki motoryzacji często tzn. unikaty. Znajdziemy tutaj piękne fiaty w wersji polskiej oraz włoskiej. Dodatkowo możemy przyjrzeć się z bliska fiatowi 125 czy 126 czy Abrath, polonezom oraz filmowej wersji „kazika” z popularnego serialu 39,5. Zwiedza się to miejsce z przewodnikiem, który przez godzinę opowiada historie zgromadzonych tu aut. Od razu uprzedzę wasze pytania, czy maluszki są w stanie wytrzymać tak długą opowieść, bez wsiadania do samochodów i dotykania klasyków polskiej motoryzacji – zdecydowanie tak. Mój dwuletni synek tak był wpatrzony i wsłuchany w Pana przewodnika tak, że nawet nie chciał zejść z rąk, aby zapozować do zdjęcia.
KLASYKI W MUZEUM
Zwiedzanie muzeum rozpoczynamy od klasyków motoryzacji, czyli milicji oraz karetki, która była używana w minimalnym zakresie. Większość samochodów na ekspozycji jest w stanie fabrycznym, czyli nie były poddawane żadnym ulepszeniom ani renowacjom. Muzeum w swojej kolekcji posiada ostatni fabryczny model fiata, który został wyprodukowany na taśmie produkcyjnej w Żeraniu i bezpośrednio bez jakiegokolwiek przebiegu trafił na ekspozycję muzealną.
Muzeum Polskiego Fiata posiada unikalny egzemplarz Fiata 125p w kolorze turkusowym, który ma w tym samym kolorze wykończoną kabinę pasażera ( turkusowe fotele, dywaniki oraz sufit). Będzie można zobaczyć tutaj również limitowaną wersję Black wytwarzaną we Włoszech 1979-1980 oraz jeden z prototypów 126p NP z silnikiem zamontowanym z przodu. Na mnie największe wrażenie osobiście zrobił kabriolet Bosmal 126 Cabrio do którego w drodze wyjątku było zaproponowane aby mój mały rajdowiec wsiadł, jednakże stwierdził, że takie piękne perełki najlepiej ogląda się z boku.
Ekspozycja Polonezów to m.in. słynny klasyk Borewicza obok którego stoi produkowany w ograniczonej liczbie egzemplarzy polonez odmiany 3-drzwiowej oraz Coupe. Muzeum Polskiego Fiata chyba jest jedynym miejscem na świecie, gdzie możesz porównać Poloneza Caro z FSO Caro , który posiada kierownicę po lewej stronie i był produkowany w Wielkiej Brytanii w latach 90-tych.
W czasie wizyty w muzeum dowiesz się, czym różnią się od siebie poszczególne modele aut. Jak wyglądała ich produkcja jak również dokąd były eksportowane polskie samochody. Uwierz, że kierunki były naprawdę fascynujące. Wystawa wzbogacona jest oryginalnymi plakatami oraz modelami zabawek i gadżetów reklamowych, które cofną nas w czasy dzieciństwa. Tutaj już nie umiałam utrzymać mojego syna na rękach, gdyż najchętniej otworzyłby gablotkę i z chęcią pobawił się tymi wszystkimi samochodzikami oraz modelami, które można złożyć.
MUZEUM PRAWDOPODOBNIE SIĘ PRZEPROWADZI
Warto jak najszybciej odwiedzić siedzibę muzeum, ponieważ w bliżej nieokreślonej przyszłości, ma zmienić swoją siedzibę i bardzo prawdopodobne, że już na stałe opuści Warszawę. Muzeum ma być również rozbudowane o sekcję aut sportowych. Widać, że to miejsce jest prowadzone przez ludzi z pasją, więc tak naprawdę pobyt w tu wywiera ogromne wrażenie zarówno na miłośnikach motoryzacji jak i typowych laikach samochodowych. W czasie tej wędrówki byłam z osobą, która nie interesuje się totalnie samochodami, a na koniec wycieczki usłyszałam, że jeszcze „nigdy nie byłem w tak interesującym i ciekawym miejscu, i nie sądziłem że te samochody mogą być jednak pasjonujące”.
Zachęcam do odwiedzenia muzeum zarówno pasjonatów motoryzacji jak i laików w temacie, gdyż każdy zajdzie coś ciekawego dla siebie. Nie bójmy się też zabrać mniejszych dzieci w moim odczuciu spokojnie odnajdzie się tu dwulatek, który lubi motoryzację i interesuje się samochodami. Pokażmy dziecku te unikaty. Szczególnie, że przestrzeń jest bezpieczna nawet dla najmłodszych. Wchodząc do Muzeum czujesz się jakbyś wchodził do ekskluzywnego salonu samochodowego. Szczerze chciałabym, aby takich miejsc na mapie Warszawy było więcej. Na terenie kompleksu znajduje się automat ze słodyczami, oraz napojami jak również toaleta dla dzieci.”
Relację i zdjęcia nadesłała Joanna Zagórska – Ambasadorka Rodzinnego Kompasu.
Jeśli i Ty odwiedzasz z dzieckiem wyjątkowe miejsca i jesteś zainteresowana/y dzieleniem się swoimi doświadczeniami napisz do mnie na rodzinnykompas@gmail.com
Chcesz wiedzieć więcej?
Zajrzyj na wpis na mapie o Muzeum Polskiego Fiata. Tam znajdziesz jego adres, mapkę z dojazdem, stronę www i kilka innych informacji logistycznych.