Kiedy po raz pierwszy przeczytałam o pracowni Little Master pomyślałam, że bardzo chciałabym tu zajrzeć choć na chwilkę. Spodobała mi się wizja dzieci siedzących wśród drewna, kolorowych materiałów i rozmaitych narzędzi… Intuicja mnie nie myliła – odkryłam z lekkością urządzoną przestrzeń, wyposażoną tak, by zachęcać dzieci do projektowania własnych zabawek i ich samodzielnego wykonywania.
W Little Master wnętrze wykonane jest w większości z naturalnych materiałów, jeszcze pachnących nowością. W takiej jasnej, uporządkowanej przestrzeni łatwo się skoncentrować i podejmować wyzwania.
Nie znajdziemy tu przepychu ani plastiku. Jest za to mnóstwo światła wpadającego przez duże okna, zapach drewna i bogata paleta barw dostępnych narzędzi i materiałów. W oczach rodzin przechadzających się ulicą i zaglądających do pracowni przez okna widać zachwyt. Na szybach, z zewnątrz, poodbijane są małe paluszki, które w zachwycie pokazywały rodzicom przygotowane w pracowni małe arcydzieła.Na twarzach dzieci wchodzących na warsztaty natomiast widać ekscytację i zapał na widok tych wszystkich „dorosłych” narzędzi i ciekawych materiałów, które zaraz będą mogły trzymać w rękach wykonując swoje prace.
Pracownia działa od niedawna i nieustannie dopasowuje się do potrzeb dzieci. Można przyjść na jednorazowe zajęcia, wykonać indywidualnie wybrany, mniej skomplikowany, ale ciekawy projekt i zabrać go do domu. Tak przygotowywane są na przykład drewniane aparaty fotograficzne z ruchomymi obiektywami, traktory, samochody, statki, pacynki, czy ubranka dla lalek. Można też zaprojektować coś swojego i wraz z instruktorem wykonywać zabawkę nawet przez kilka spotkań.
W weekendy, oprócz regularnych zajęć, pracownia oferuje jednorazowe zajęcia, na których dziecko może uszyć lub zrobić zabawkę z materiału lub drewna. Organizuje też projekty specjalne takie jak: „Stwórz pacynkowy teatrzyk” lub „Uszyj kreację dla swojej lalki”. Od czasu do czasu można wybrać się pracowni na zajęcia z ceramiki i rysunku. Warto polubić fp Little Master na Facebooku, by wiedzieć, jakie tematy pracownia szykuje na zbliżające się weekendy (ja już wypatrzyłam szycie kreacji dla lalek dla swojej siostrzenicy).
Dla mnie podczas warsztatów niezwykłe było to, że choć na ziemię sypały się wióry i kurz, a w uszach warczały wiertarki, to na twarzach dzieci obserwowałam przez cały czas koncentrację, radość i determinację. Nikt się tutaj nie dąsa, nie pokazuje zmęczenia i nie rezygnuje mimo, że do szlifowania czy piłowania drewna potrzeba mnóstwa energii, a przewlekanie igieł i wiązanie słupełków wymaga zapanowania nad niewprawionymi rączkami najmłodszych gości.
W Little Master cenne jest to, że cały proces tworzenia jest dla dzieci ciekawy i angażujący, a widok ukończonej pracy bardzo satysfakcjonujący. Warto jest więc zaufać dzieciom, ich wyobraźni i umiejętnościom wspieranym przez instruktorów w bezpiecznych warunkach. To otwiera nowe spojrzenie na otaczający świat, który można projektować i wykonywać samemu… Trzeba tylko się przekonać o tym, że się potrafi :-).
I choć do Little Master przybyłam na zaproszenie (w ramach współpracy) to powiem Wam, że zapisuję sobie adres tego miejsca na przyszłość. Bardzo ciekawa jestem jak będzie się rozwijało i co mi zaoferuje, gdy warsztaty stolarki i szycia będę mogła zaproponować swoim dzieciom.
Zobacz filmik, który udało mi się nakręcić podczas mojej obecności w tym miejscu 🙂
KTO CHCE WYBRAĆ SIĘ NA WARSZTATY ZA DARMO?
Jeśli masz dziecko w wieku 7+ to mam dla Ciebie niespodziankę. Wraz z Little Master przygotowałam 3 bezpłatne wejściówki na warsztaty ze stolarki lub szycia do wyboru. Jeśli chcesz otrzymać jedną z nich wystarczy, że wpiszesz w komentarzu do tego artykułu (lub do posta z linkiem do tego wpisu na Facebooku TUTAJ), które warsztaty wybrałoby Twoje dziecko i dlaczego. Wejściówki na warsztaty otrzymają te trzy osoby, których odpowiedź najbardziej mnie zaskoczy (w rozdaniu biorą udział wyłącznie komentarze umieszczone w tych dwóch miejscach).
Na warsztaty będzie można wybrać się w dowolnym terminie ustalonym z Little Master, zgodnym z ich harmonogramem pracy. Na Twoje zgłoszenie poprzez komentarz czekam do 13 maja (niedziela) do godziny 23:59.
Wyniki rozdania (którego jestem organizatorem) ogłoszę na Facebooku oraz w komentarzu do tego artykułu 16 maja (w środę) 2018 roku. Facebook w żaden sposób nie jest związany z rozdaniem, nie sponsoruje go ani nie jest za nie odpowiedzialny.
Cóż więcej?
Będzie mi miło jeśli podzielisz się informacją o tej pracowni i możliwości udziału w warsztacie ze znajomymi. A jeśli wygrasz… będę szczęśliwa jeśli podeślesz mi pracę wykonanego na warsztatach przez Twoje dziecko dzieła.
Jeśli zainteresowały Cię warsztaty stolarstwa i szycia dla dzieci to zajrzyj na stronę Little Master. Samą pracownię znajdziesz przy ul. Adama Branickiego w Warszawie (Wilanów).
W pracowni organizowane są również oryginalne urodziny dla dzieci (z warsztatami stolarskimi, szycia lub łączonymi). Często szukacie pomysłów na nietuzinkowe przyjęcie więc myślę, że to jest jedna z nowych i niepowtarzalnych możliwości. Po więcej szczegółów skontaktuj się z pracownią (wszystkie dane znajdziesz TUTAJ, bo wybacz ale wolałabym nie pośredniczyć w ustaleniach 😉 Podejrzewam, że tego w grupie rówieśników jeszcze nie było!
Na koniec tylko dodam, że zajęcia prowadzone są zarówno w języku polskim, angielskim, jak i rosyjskim – wszystko zależy od potrzeb dzieci więc język niech nie będzie przeszkodą.
Relacja oraz konkurs są realizowane w ramach współpracy z Little Master.