Domek na drzewie – marzenie z dzieciństwa. Nie tylko moje – chyba wielu z nas takie miało? Nieliczni mieli szczęście i gdzieś tam u dziadków, czy na podwórku skonstruowano im domek. Dzisiaj dzieci mają drewniane domki na podwórkach i placach zabaw, jednak te na drzewie nadal są dla wielu marzeniem. Może by się do takiego wybrać? Kasia Michałowska przesłała relację z wizyty w takim domku. Zapraszam do lektury i obudzenia marzeń z dzieciństwa 🙂 Jeśli zaś zapragnęlibyście w takim wypoczywać to pamiętajcie, że trzeba rezerwować miejsca ze sporym wyprzedzeniem czasowym…
ZAMIESZKAĆ W DRZEWACH
„Domek wybudowany na drzewie, jak z dziecięcych marzeń, otoczony zielonymi koronami drzew. Cisza, spokój i świergot ptaków. Pełen relaks! Tego czasami trzeba – ucieczki od zgiełku.
W drzewach odwiedziliśmy latem 2018r. Rezerwacji trzeba było dokonywać z wielomiesięcznym wyprzedzeniem (osoby lubiące spontany mogą obserwować ich profil na FB – czasem zwalniają się miejsca i można „wskoczyć” w ostatniej chwili). Domków jest kilka, każdy usytuowany w gałęziach drzew. Są cz ściutkie, pachnące, wewnątrz wykończone drewnem, z ogromnymi oknami, które dają nam niemalże wrażenie autentycznego siedzenia na gałęzi. Nie znajdziecie w nich TV, ale za to całą masę gier planszowych, książek i dużą lornetkę.
Przepyszne śniadania podawane są pod drzwi w wiklinowym koszu piknikowym. A w nim różnego rodzaju pieczywa ( w tym też słodkie), jajko na twardo, warzywa, jogurt plus musli, dżem, wędlina i sery, twarożek / serek wiejski, ciepłe mleko (do kawy) i cytryna do herbaty. Dla Każdego coś dobrego. Urocze, prawda?
A dla łakomczuchów takich jak ja, codziennie na podwieczorek serwowane jest coś słodkiego – jednego dnia przepyszny serniczek własnej roboty, innego ciasto z owocami i owoce dla dzieci. Podobnie jak śniadania – prosto do domku.
Z Nałęczowa polem wyruszyć do pięknego Kazimierza i do Janowca (Magiczne Ogrody, ruiny zamku) – to ok. pół godziny drogi. A tuż za domkiem rozpościera się piękna kraina wąwozów lessowych.
Miejsce to pozwala się odprężyć, nacieszyć otaczającą przyrodą. Mam nadzieję, że tu jeszcze wrócimy i zamieszkamy w innym domku, bo każdy jest inny.”
Relację oraz zdjęcia przygotowała Katarzyna Michałowska – Ambasadorka Rodzinnego Kompasu.
CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ?
Zajrzyj na wpis na mapie o DOmkach na drzewie – w nim poznasz adres, dane kontaktowe. Tam też masz linka do strony www. DOMKI W DRZEWACH.