Królewski Ogród Światła
O WYSTAWIE
Królewski Ogród Światła przy pałacu w Wilanowie to wystawa plenerowa, w ramach której tysiące kolorowych diod ułożone są w finezyjne kształty.
Nowa koncepcja świetlnej oprawy ogrodu wilanowskiego jest elegancka, wyrafinowana i wprost nawiązuje do piękna architektury oraz historii pałacu. Każdy element i detal ekspozycji odwołuje się do źródeł ikonograficznych, herbu Jana III Sobieskiego oraz symboliki pałacu. Na dziedzińcu gości przywita strzeżona przez orły rozświetlona pergola. W ogrodzie północnym zwiedzający wejdą w aleję obsadzoną pnączami oraz zobaczą XVII-wieczną altanę. Stamtąd przejdą do rozświetlonego kandelabrami tarasu górnego, gdzie zobaczą świetlne herby Jana III Sobieskiego oraz misternie zdobione pawilony. Po środku tej części ogrodu światłem rozkwitną też drzewka pomarańczowe – podobne do tych, które rosły w królewskiej oranżerii. Dla gości przygotowano również pięknie zdobioną świetlistą ramę, aby
mogli w niej zrobić sobie zdjęcie na tle pałacu. Tak jak w latach ubiegłych w weekendy nie zabraknie także mappingów, czyli trójwymiarowych pokazów wyświetlanych na fasadzie pałacu, łączących światło, obraz
i dźwięk, pod wpływem których poszczególne elementy dekoracji ożywają.
DATY I GODZINY OTWARCIA:
28 października 2017 – 25 lutego 2018 (poza 1 listopada, 24 i 31 grudnia), godz. 16.00–21.00
w weekend 28–29 października ekspozycja czynna w godz. 17.00–21.00
DATY I GODZINY MAPPINGÓW:
wszystkie soboty i niedziele (poza 24, 25, 31 grudnia), godz. 18.30, 19.30, 20.30 (od listopada również 17.30)
To doskonała propozycja na zimne i szare wieczory zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. A w czasie kiedy wszystko pokryte jest białym puchem ta instalacja nabiera jeszcze bardziej bajkowego charakteru. Zwyczajnie nie można tego przegapić…
WARTO WIEDZIEĆ
Obok Pałacu są parkingi, jednak bywają takie dni, kiedy bywa na nich tłoczno.
Autorem tych wszystkich pięknych zdjęć jest Królewskiego Ogrodu jest jak zawsze fot. Marcin Mastykarz.
W tym roku byliśmy na otwarciu wystawy. Było nieziemsko tłoczno, a zaparkowanie zajęło nam około godziny. Jednak było warto. Bilety są tanie, a miejsce magiczne. Ta kareta na dziedzińcu przyciąga. Córka musiała w niej mieć zdjęcie. Koncert z efektami świetlnymi – wybitny. Rozświetlony ogród wspaniały. Miejsce idealne na spacer, a dzieciaki zachwycone. Tylko mappingi i bajka która była wyświetlała nas nie zachęciły. Trzylatka była jeszcze za mała by je docenić. Będziemy tu wracać.
Fantastyczny festiwal światełe, choć ostatniego roku bardziej ubogi. My pamietamy mieniące się motyle, biedronki, przelewająca się konewka itp.