W grudniu niewiele osób myśli o wycieczkach. Przedświąteczny pośpiech udziela się każdemu. Do niedawna dopadały również mnie. Cudownie jest się w grudniu zatrzymać i spojrzeć na Święta bez pośpiechu. Tak planuję zrobić w tym roku. Może będę szła przez alejki w sklepach, by popatrzeć na ten przepych i cieszyć się klimatem, jaki tworzy, bo w pierwszej części grudnia nawet to lubię. Zamierzam jednak zafundować sobie romantyczne spacery uroczymi uliczkami klimatycznych miast… Cudownie będzie wypić gorącą czekoladę i przejechać się na weneckiej karuzeli… I na tym marzeniu bazując już w zeszłym roku zaplanowałam weekendową wycieczkę do Wrocławia. W tym mieście jest mnóstwo atrakcji, które można odwiedzić bez wsiadania co chwilę do auta. Zaplanowałam ten weekend tak, by można było poruszać się między atrakcjami pieszo. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się zaczerpnąć przedświątecznej atmosfery Wrocławia.
JARMARK BOŻONARODZENIOWY
To prawdopodobnie najwspanialszy jarmark w naszym kraju. Zapierający dech w piersiach widok na panoramę jarmarku z domu z tarasem widokowym jest idealną scenerią do zrobienia niezwykłej, świątecznej sesji zdjęciowej bez fotografa. Warto pamiętać, że tylko raz w roku we Wrocławiu pojawia się Krasnal Prezentuś 🙂 Trzykrotne dotknięcie jego czapeczki sprawia, że wszystkie marzenia prawdopodobnie się spełniają… Na Placu Solnym w tym roku pojawią się nowe atrakcje między innymi trzypoziomowy bajkowy domek z tarasem widokowym i wieżyczką z podświetlanym zegarem. W domku tym będzie można ogrzać się w blasku kominka, napić się gorących napojów i przyjemnie spędzić czas w świątecznej, bajkowej przestrzeni. Domek umożliwi też podziwianie panoramy Jarmarku Bożonarodzeniowego z innej perspektywy. Po raz pierwszy też na na Placu Solnym będzie można zobaczyć „Galerię Mikołaja” – atrakcję, która bajkową świąteczną dekoracją zachęci do odwiedzenia nietypowego wnętrza. W jej pobliżu natomiast znajduje się ukryta w podziemiach– Movie Gate – Galeria Sztuki Filmowej. Można się dzięki niej przenieść w magiczny świat filmu, nauki i historii, bo to wyjątkowa ekspozycja, składająca się z oryginalnych kostiumów i rekwizytów filmowych największych mega produkcji światowego kina. Dodatkowo będą się też w tym miejscu odbywały „Pokazy Pomocników Szalonego Mikołaja”. Pisać dalej? W Bajkowym Lasku, podobnie jak w zeszłym roku, na najmłodszych gości czekać będą przepiękne, bajki, które swoją magiczną wizualizacją i oprawą dźwiękową. Wśród nich klasyka czyli „Czerwony Kapturek”, „O dzielnym krawczyku”, „Królewna Śnieżka” czy też „Pinokio”… Natomiast przy strzeżonym przez Krasnali – latarników piętrowym Domku Pod Krasnalem, pojawi się Grzybek Krasnala, do którego będzie można wejść i wykonać niezwykłą pamiątkową fotografię. Nie zabraknie również Domku Kominkowego wraz z plenerowymi kominkami, gdzie będzie można ogrzać się przy żywym ogniu i aromatycznym wrocławskim grzańcu.
Oczywiście wśród drewnianych chatek rozstawionych na całym jarmarku nie brakuje milionów kolorowych światełek, ozdób świątecznych i rękodzieła. Dodatkowo swoim aromatem kuszą tradycyjne pyszności, a wśród nich ptysiowe gofry, maślane bułeczki, placki ziemniaczane, cepeliny, kartacze, pyry z gzikiem i czekoladowe pierniki. Zobaczcie sami, co możecie przeżyć wybierając się w to miejsce oglądając filmik.
SPACER ŚLADAMI KRASNALI
Oczywiście nie ma, moim zdaniem, wycieczek z dziećmi do Wrocławia bez towarzystwa KRASNALI. Nie wystarczy odszukać Krasnala Prezentusia! Małych figurek można szukać wędrując po Jarmarku Bożonarodzeniowym, ale można też wybrać się na jedną z przygotowanych tras spacerowych, które pozwalają na poznanie Krasnali i ich historii.
Na zimowy spacer szczególnie polecam poszukiwanie krasnali, które zadomowiły się w centrum Wrocławia. Przed świątecznymi porządkami kusi mnie również spacer śladami Krasnali obiboków. Warto jednak wybrać samemu najciekawszą dla siebie trasę 🙂 Do zobaczenia ich listy wystarczy kliknąć TUTAJ.
SŁODKIE CZARY MARY
Nie więcej niż 5-10 minut spacerem od Jarmarku Bożonarodzeniowego znajduje się Słodkie Czary Mary, czyli pachnąca, kolorowa, przytulna manufaktura słodyczy. Jej zapach zaprasza wszystkich miłośników słodkości. A w środku… w środku można dostać zawrotu głowy od kolorów i zapachów zachęcających do pochłaniania niekończącej się liczby cukierków i lizaków. Prócz kupowania i smakowania pyszności można również tutaj poznać proces ręcznego wyrobu słodkości podczas bezpłatnych warsztatów. Prawdopodobnie znajdziecie tutaj również te urocze biało-czerwone laseczki do zawieszania na choince, które zazwyczaj znajdują się na filmowych i bajkowych drzewkach.
Jeśli chcecie zobaczyć dokładną lokalizację tej manufaktury zajrzyjcie TUTAJ.
KOLEJKOWO
Poruszając się po Starym Mieście i okolicach koniecznie trzeba zajrzeć w jeszcze jedno, magiczne miejsce. Dotrzecie do niego spacerem w około 15 minut. Kolejkowo to największa kolejowa makieta Dolnego Śląska prezentująca najpiękniejsze atrakcje regionu. To miejsce tętni miniaturowym życiem za dnia i w nocy. Życie mieszkańców Kolejkowa obserwuje z fascynacją każdy tutejszy gość, a ma taką możliwość, bo wszystko tutaj jest umieszczone w nieco innym wymiarze. Doba trwa tu 13 minut (w tym dzień trwa minut 9 a noc 4 minuty). Dzieci zachwycają się różnorodnością przygotowanych eksponatów, zaskakującymi efektami (m.in. jeżdżącymi kolejkami oraz zmieniającym się oświetleniem). Dorośli natomiast są zaczarowni precyzją i starannością wykonania wszystkich elementów makiety.
To miejsce, które powstało z prawdziwej pasji i miłości. Zresztą, co ja tu będę pisała, zobaczcie sami małą zapowiedź na znalezionym w sieci filmie Kolejkowa.
Szczegóły dotyczące lokalizacji tego miejsca poznacie TUTAJ.
KOLEJKA POLINKA
Nieco ponad 20 minut dreptania zajmie Wam dotarcie do Kolejki Gondolowej Polinka. Pokonanie Polinką niespełna 380 metrów powietrznej trasy znajdującej się ok 8 metrów nad Odrą zajmuje zaledwie 2,5 minuty. Uwzględniając jednak zimową panoramę, jaką można wtedy podziwać, atrakcja jest warta „zaliczenia”. Zwłaszcza, jeśli Wasze pociechy nie miały jeszcze okazji korzystać z podobnej formy transportu. No i możecie trasę tą pokonać razy dwa – w jedną i w drugą stronę, by wrócić na brzeg Odry, z którego prowadzę Was do kolejnej atrakcji 😉
Dokładniejsze informacje na temat lokalizacji stacji Polinki znajdziecie TUTAJ.
HYDROPOLIS
Hydropolis to Wrocławskie Centrum Nauki o Wodzie. Choć nie jest duże warto do niego zajrzeć będąc już w pobliżu zwłaszcza, że prócz ciekawostek i atrakcji przygotowana jest tu strefa relaksu, która będzie idealna na odpoczynek po intensywnym dniu ;-). W Hydropolis można zobaczyć między innymi tafle wody tworzące ścianę, na której wyświetlane są rozmaite wzory i napisy. Ciekawostką jest ogromny model ziemi, na którym obserwuje się, jak na naszej planecie przepływa woda. Kto chce, ten nauczy się tu rozpoznawać różne rodzaje chmur, a także prognozować pogodę. Więcej o czekających w Hydropolis atrakcjach możecie poczytać TUTAJ.
GDZIE JEŚĆ I SPAĆ Z DZIECKIEM WE WROCŁAWIU
Na zakończenie jeszcze tylko podpowiem, że podobno smacznie można zjeść śniadanie lub obiad w Dinette przy Placu Teatralnym 8. Natomiast na fenomenalną pizzę warto rodzinnie zawędrować do Pieca na Szewskiej.
Na nocleg proponuję OLD TOWN APPARTMENTS na Starym Mieście (kiedy ja sprawdzałam cena za noc w grudniu wynosiła 310 zł dla dwóch osób dorosłych i dziecka). Ewentualnie nieco dalej od Starego Rynku (ok. 25 minut pieszo) TRIO HOSTEL (niecałe 200 zł za noc dla rodziców i dziecka, gdy sprawdzałam cenę na grudzień). Ewentualnie, jeśli budżet Was nie powstrzymuje to możecie zatrzymać się w SOFITEL WROCŁAW OLD TOWN (tutaj za noc zapłacicie ok 900 zł).
A CO Z AFRYKARIUM???
Pewnie zapytacie… więc od razu dodam, że nie zapomniałam o nim :-). Na mapie Rodzinnego Kompasu jest oczywiście to cudowne miejsce. Jednak Afrykarium jest sporo oddalone od Jarmarku Bożonarodzeniowego i lepiej już wtedy korzystać z komunikacji miejskiej, czy samochodu. A ja chcę zaproponować Tobie i Twojej rodzinie wycieczkę, na której zwolnicie tempo i będziecie mogli cieszyć się chwilą. Dodatkowo bilety do Afrykarium nie są tanie (45 zł płaci rodzic i 35 zł płaci się za dziecko), a cenowo najkorzystniej je kupić w pakiecie z całodziennymi biletami do Aquaparku (wtedy obie atrakcje dla całej rodziny kosztują 200 zł). Czyli w sumie, chcąc zorganizować ekonomiczną wycieczkę, zabrakłoby czasu na spokojne wędrówki po Jarmarku i oglądanie wrocławskich uliczek i panoramy.
Jeśli jednak nieprędko będziecie mieli możliwość wybrania się do Wrocławia po raz drugi i masz ochotę zamienić sobie wymienione wyżej atrakcje na AFRYKARIUM i AQUAPARK to śmiało korzystaj z opisów tych miejsc klikając w ich nazwy.
We Wrocławiu jest też wiele innych atrakcji więc jeśli wystarczy Ci czasu lub masz ochotę zobaczyć coś innego niż zaproponowałam zajrzyj na listę TUTAJ i… Bawcie się całą rodziną dobrze!
I WIESZ… ZACHWYCONA BĘDĘ JEŚLI POJEDZIECIE I DOSTANĘ OD WAS ZDJĘCIE Z POZDROWIENIAMI.
PODAJ DALEJ
Ponieważ Facebook zasypany jest ostatnio reklamami produktów, które koniecznie musimy kupić, by Święta się odbyły to mam prośbę. Poślijcie link do tej propozycji wycieczki wszystkim tym, którym życzycie prawdziwie magicznego czasu w okolicach Świąt i tym, którzy Waszym zdaniem potrafią się cieszyć pięknem naszych miast w zimowej odsłonie.