Jesień nie musi oznaczać szarości. Mi od kilku lat kojarzy się z kolorami i przyjemnymi wycieczkami, bo mamy z dziećmi miejsca, które co roku odwiedzamy w ramach jesiennych wycieczek. Każde z nich ma swój moment jesienią, na który czekamy odliczając dni. Wiem też, że wielu rodziców szuka ciekawych propozycji na październikowe weekendy, dlatego przedstawiam dziś relację Asi Zagórskiej z wizyty w Dyniolandzie. Przyjemnej lektury!

„Dynioland położony jest w otoczeniu łąk oraz północnej odnogi Zalewu Zegrzyńskiego. Niedaleko znajduje się jezioro Wieliszewskie, które zamieszkałe jest przez łabędzie, kaczki oraz ptaki wodne i błotniste. Dynioland jak sama nazwa wskazuje jest królestwem dyń. Uprawia się tu dynie z całego świata, które różnią się kształtem, kolorem oraz smakiem. W tym roku w związku Z COVID-19 miejsce to ma ograniczoną liczbę eksponatów dyniowych, ale na gości i tak czeka kilka stref tematycznych. 

Dynioland - atrakcja dla dzieci okolice Warszawy - dynie - Rodzinny Kompas 1

Strefa maszyn rolniczych w Dyniolandzie

Chyba każdy miłośnik dużych maszyn się tutaj zatraci. Znajdziemy tutaj żółty traktor oraz czerwoną małą kosiarkę. Mój syn nie umiał odciągnąć się od żółtego traktora. Był zafascynowany tym, że mógł usiąść i stać się kierowcą tak dużej maszyny. Oczywiście mamy możliwość obejrzenia maszyn z bliska. Momentami dzieci rozkładają je na elementy pierwsze zaglądają pod pokrywy:-). 

Dynioland - atrakcja dla dzieci okolice Warszawy - dynie - Rodzinny Kompas 2

Strefa zwierzątek

Farma dyń posiada kilka zagród, w których możemy spotkać zwierzątka. Mieszka tu m.in. duża czarna świnka, która uwielbia być głaskana. Ponadto znajdziemy tutaj gęsi, kozy oraz perliczki. Obok prawdziwych zwierzątek są też figurki zrobione ze słomy m.in. koniki oraz krówka, która pociągnięta za wymiona daje mleko. Krówka przyciąga uwagę małych i dużych w związku z tym trzeba liczyć się z kolejką, aby ją wydoić.

Strefa labiryntów słomianych

Na terenie Dyniolandu znajdują się wysokie bele słomy. Tworzą one labirynt, po którym z ochotą biegają mniejsze dzieci. Te starsze natomiast uwielbiają skakać po samych belach.

Staw oraz szklarnia

W Dyniolandzie znajdziemy również staw, po którym pływają kaczuszki.  Jest też szklarnia, w której można pokazać dzieciom, jak pięknie rosną dynie. Dodatkowo na terenie Dyniolandu znajduje się ścieżka sensoryczna zbudowana z szyszek, kamieni oraz piasku, która doprowadzi nas do grządek na których rosną warzywa. 

Strefa gastronomiczna i zakupowa

Na miejscu znajduje się drewniana budka w której można spróbować przysmaków z dyni m.in. zupę dyniową (koszt 10zł), sernik dyniowy, sok jabłkowo-dyniowy, lody o smaku jabłkowo-cynamonowo-dyniowym oraz lodów z pestek dyni (koszt gałki 5zł). Oczywiście jeśli nie jesteście smakoszami dyni nie musicie się martwić bez problemu znajdziecie tu inne potrawy oraz inne smaki lodów. Osobiście rekomenduję spróbować połączenia jabłka cynamonu i dyni, gdyż smak tych lodów na długo zostaje w naszej pamięci. Obok drewnianej budki znajdują się stoliki przy których możemy usiąść i skonsumować posiłek. Niedaleko znajduje się namiot w którym możemy podziwiać i kupić przedmioty rękodzieła artystycznego, drewniane zabawki oraz ozdobne tykwy. Obok tej strefy znajduje się zabytkowa kuchnia wraz z garnkami, która od razu przypadła do gustu mojemu synowi. Trudno było oderwać go od kulinarnych wyczynów i gotowania zupy z pobliskich leżących na ziemi szyszek. 

Udogodnienia na Farmie

Na terenie Dyniolandu znajduje się toaleta, więc bez problemu można z niej skorzystać. Pomimo, że jest to teren rozległej łąki to spokojnie przejedziemy po nim wózkiem. Dodatkowo zejścia pomiędzy strefami dla uatrakcyjnienia dla dzieci są w formie zjeżdżalni. Atutem tego miejsca jest na pewno parking – jest on obszerny, więc bez problemu znajdziemy tutaj miejsce. Parking usytuowany jest przy samym wejściu na farmę dyń, więc jeśli wasz maluch chodzi i nie chcecie brać wózka to odległość do pokonania na nóżkach jest znikoma.  

Dynioland - atrakcja dla dzieci okolice Warszawy - dynie - Rodzinny Kompas 9

Podsumowując wizytę w Dyniolandzie

W moim odczuciu warto pojechać do Dyniolandu, ponieważ mamy możliwość bliskiego obcowania z otaczającą nas przyrodą. Dla osób z miasta jest to możliwość z bliska przyjrzenia się obszarowi wiejskiemu. Niestety nie ma tu za wiele dyń, więc jeśli szukacie pięknych zdjęć w otoczeniu dyń to na pewno należy udać się na inną farmę. Jednakże jeśli chodzi o możliwość wybiegania, poobcowania z naturą to idealne miejsce dla dzieci. Mój syn kiedy słyszy Dynioland pyta mnie czy jeszcze w tym roku tam zawitamy, a kiedy wyjeżdżaliśmy usłyszałam od niego „Mamusiu naprawdę musimy już jechać to jedna z najfajniejszych atrakcji na jakiej byłem” a uwierzcie, że to nie pierwsza farma dyń jaką odwiedzamy. 

Aktualnie wejście do Dynilandu kosztuje 10zł. Dzieci do ukończenia drugiego roku życia wchodzą za darmo.”

Relację oraz zdjęcia przygotowała Joanna Zagórska – Ambasadorka Rodzinnego Kompasu. 

Szukasz innej Farmy dyń?

Jeśli chcesz poczytać o innym miejscu, które otwiera się na gości w sezonie dyniowym to poczytaj o Farmie dyń, o której pisałam już jakiś czas temu.

Podróżujesz z dzieckiem?

Zajrzyj do mojego SKLEPIKU, w którym przygotowałam np. gry zajmujące dzieci w samochodzie. Mam też sporo artykułów idealnych na prezenty na urodziny, imieniny, Komunie i Święta.

Znajdź na blogu: